W latach 1922-28 koleje niemieckie "Reichsbahn" wybudowały w Świdnicy zakład napraw wagonów w którym wykonywane były naprawy planowe i awaryjne
wagonów towarowych, eksploatowanych na linii Legnica- Wrocław-Opole-Katowice. We wrześniu1945 roku władze polskie przejmują od władz radzieckich, ograbiony
zniszczony zakład, który zostaje nazwany Zakłady Naprawcze Wagonów nr 10. Zarządzeniem Ministra Przemysłu Ciężkiego z dnia 28 lipca 1951 firma zostaje prze-
kształcona w Fabrykę Wagonów "Świdnica", podległą pod Centralny Zarząd Przemysłu Taboru Kolejowego w Poznaniu. Zmiana profilu produkcyjnego z remontów
na wytwarzanie nowych wagonów spowodowała konieczność zorganizowania zupełnie nowej komórki technicznej, niezbędnej do projektowania oprzyrządowania war-
sztatowego oraz konstrukcyjnej obsługi produkcji.
Rozwój kadrowy ówczwczesnej firmy był niezmiernie utrudniony brakiem inżynierów - mechaników, aby temu temu zapobiedz Dyrekcja fabryki zawarła w 1958
roku umowy stypendialne ze studentami Politechniki Poznańskiej i Krakowskiej, studiującymi na wydziale mechanicznym specjalność " Pojazdy szynowe". Równo-
cześnie rozpoczęto budowę dwóch zakładowych bloków mieszkalnych.
Budynek mieszkalny nr 2
. W latach 1960 - 61 wzrosło zapotrzebowanie na wagony towarowe dla kraju jak i na eksport. Pracownicy zakładowego biura konstrukcyjnego jak i załoga zaczęli
produkcję wagonu - cysterny o symbolu 403R do przewozu jasnych i ciemnych produktów naftowych. Część z nich została wyeksportowana do Iraku.
Wagon - cysterna typ 403R
Nowe konstrukcje wagonów były od 1951 roku opracowywane w ZBK ( Zakładowe Biuro Projektów) . Z biegiem czasu biuro zostaje się specjalizować i dzielić
na poszczególne sekcje ;
ZBK- 11 Sekcja Postępu Konstrukcyjnego powstała w 1970 roku na bazie powołanej w 1966 komórki studiów konstrukcyjnych, koncentrowała się nad wdra-
żaniem do konstrukcji nowych materiałów w tym szczególnie tworzyw sztusznych.
ZBK- 12 Sekcja Nowych Konstrukcji powstała w 1970 roku, przez komasację kilku mniejszych sekcji ( obliczeń, podwozi, nadwozi ). W wyniku działań restruk-
turyzacyjnych sekcję rozwiązano w 1998roku.
ZBK-13 Sekcja Kontroli Dokumentacji , powołano ją do życia w 1972 roku, dla zdecydowanej poprawy jakości wykonywanej dokumentacji w aspekcie poziomu
rozwiązań konstrukcyjnych .
ZBK-14 Sekcja Kontenerów powstała w 1979 roku z chwilą wybudowania i uruchomienia lini technologicznej umożliwiającej w FWŚ nowego asortymentu
jakim stały się kontenery .
Pracownicy niezależnie od podstawowej działalności zawodowej, aktywnie uczestniczyli w życiu turystycznym, sportowym, i kulturalnym FWŚ. Powodzeniem
cieszył się jesienny pieszy rajd załogi w Góry Sowie, zwanym " Rajdem Wagoniarza" lub " Pospolitym Ruszeniem". Oprócz pieszej turystyki górskiej, organizowano
zimą co tygodniowe wyjazdy na narty i sanki do własnej bazy w Rzeczce pod masywem górskim Wielkiej Sowy. Praktycznie każdego roku odbywał się wczesną je-
sienią turniej piłki nożnej.
Drużyna piłkarska
Oczywiście w firmie wcale nie było tak " pięknie" Należy nadmienić , że w latach 1960- 1970 kontynuowano w Polsce silny rozwój wielu gałęzi przemysłu i pro-
gresywny wzrost produkcji przy stosunkowo niskim poziomie płac. Nowo powstające kombinaty chemiczne, huty, wytwórnie samochodów odczuwały niedobór za-
trudnieniai oferowały korzystniejsze warunki płacowo- socjalne. Powodowałoto wysoką fluktuację kadr. Innym problemem była konkurencja, należało jej dorównać.
Pracownicy musieli zacząć modernizować swe wyroby, żeby dotrzymać zgodności ich własnej konstrukcji z nowo ustanowionymi, międzynarodowymi przepisami
kolejowymi, a mianowicie:
- zastąpienie wózków typu 1XTa z resorami piórowymi nowoczesnymi UIC.
- modyfikacja konstrukcji i obliczeń wytrzymałościowych bezciśnieniowych zbiorników do przewozu materiałów niebezpiecznych.
Oczywiście to nie wszystkie zmiany z jakimi musieli sobie poradzić " Wagoniarze". W zakresie materiałowym konstrukcje musiały być podporządkowane pod asor-
tyment oferowany przez polskie hutnictwo, którego produkcja nie pokrywała zaotrzebowanie krajowego, zaś import był możliwy tylko z krajów RWPG ( młodszym
userom rozwinę ten skrót Rada Wzajemnej Pomocy Gospodarczej, z zarządem zlokalizowanym w Moskwie). Stąd postęp materiałowy w konstrukcj wagonów i kon-
tenerów był niewielki.
Znaczący postęp materiałowy nastąpił dopiero w 1998 roku po upadku systemu społeczno- gospodarczego jaki zapanował w Polsce po zakończeniu II wojny
światowej- socjalizmu. Wtedy to wHucie Stali " Częstochowa" rozpoczęto prodkcję drobnoziarnistej stali w gatunku P460NL, stosowanej do produkcji seryjnych
zbiorników do przewozu skroplonych gazów . W zakresie tworzyw sztucznych nastąpiły duże zmiany.
- na izolacje zbiorników termosów, w zależności od temperatury przewożonych towarów stosowano watę szklaną, wełnę mineralną w osłonie z folii aluminiowej
i ocynkowanej drucianej siatce. Stosowano kształtki styropianowe lub piankę poliuretanową, spienianą wprost na wagonie pomiędzy poszycie zbiornika i izolacji.
- wykładziny zbiorników do przewozu kwasu solnego, fosforowego, ługu sodowegoo wysokiej czystości zastosowano specjalne wielowarstwowe płyty gumowe
pochodzące z Instytutu Przemysłu Gumowego Piastów.
Zakres produkcji w Fabryce Wagonów " Świdnica" obejmował:
- wagony - cysterny ( do przewozu skroplonych gazów, produktów naftowych i węglopochodnych, szczególnie niebezpiecznych, produktów chemicznych).
- wagony specjalne do przewozu luzem sproszkowanych towarów ( tlenek glinu, cement, gips)
- wagony samowyładowcze.
- wagony węglarki ( od 1952 do 1990 roku).
- wagony platformy ( do przewozu dłużycy, blach , pojazdów).
- kontenery.
- różne konstrukcje( m.in produkowano tu przyczepę rolniczą jednoosiową o ładowności 8 ton. Produkowano tu naczepę do tramsportu baweły w Turkmenistanie.
Innym produktem byłu pionowe i poziome filtry stosowane w stacjach uzdatniania wody firmy WODROPOL- Wrocław, dla wyposażenia terminali portowych
zaprojektowano kasetony o ładowności 60 i 100 ton.
W związku z przejęciem Fabryki Wagonów " Świdnica " przez firmę " GREENBRIER, skoncentrowano się tylko i wyłącznie na wagonach towarowych, definitywnie zaprzestając projektowania i produkcji innych własnych wyrobów.
Czyli po przejęciu przez Greenbrier zaraz skasowano całą baze konstrukcyjno-rozwojową oraz co bardziej skomplikowaną produkcje. Kolejny więc raz sprowadza się Nas do roli "szeregowych roboli" wykonujących najprostsze czynności. Mamy siedzieć cicho i robić podstawowe produkty te co każe nam centrala z zachodu.
Oczywiście o jakimkolwiek rozwoju zawodowym można sobie pomarzyć. Właśnie szukają sobie pracowników o ponadpodstawowych uprawnieniach, z dużym doświadczeniem, itp:
Tylko mogą się troche zdziwić, jak się chce fachowców to trzeba w nich najpierw zainwestować, przez wiele lat wyuczyć, a potem ich prace odpowiednio wynagrodzić. Jak nie to od razu wypadało by dać stawke choćby zbliżoną do tej zachodniej, gdyż niestety oni już tam są i dobrze sobie radzą.
Możesz kolego powiedzieć ile obecnie zakład WAGONY ŚWIDNICA zatrudnia pracowników?