MENU
Jest to krzyż pokutny swidnickiego błazna książęcego Jakoba Thau ,którego ponoć (wg historycznych opisów ,lecz nie potwierdzonych naukowo)stracono w 1347 r. za bramą Kapturową w Świdnicy, gdzie postawiono mu osobliwy pomnik. Jest to kamienny słupek, w którym można dopatrzeć się kształtu krzyża z utrąconymi ramionami. U dołu wykuto litery „J. T.” i datę „1347”, obecnie słabo czytelne. Legenda o błaźnie ma wiele wersji. Jedna z nich mówi, że błazen zabił księcia przypadkiem, podczas zabawy. Temat, który ujrzał światło dzienne dzięki kronikarzom w XVI i XVII wieku, rozwinięty przez Houwalda, podjął po II wojnie światowej polski pisarz Władysław Jan Grabski w powieści "Rapsodia świdnicka" (1955). Kamienny słupek to w rzeczywistości przeniesiony tutaj z innego miejsca krzyż pokutny, na którym wykuto napisy.

Dodał: janusz50938° - Data: 2009-03-08 11:30:23 - Odsłon: 1612
Rok 2008


Początki tego krzyża sięgają XIV wieku i dotyczą zamku w Bolkowie.Zamek oblegał wówczas ojciec panny, która zbiegła do zamku z księciem Bolkiem II. Napastników wpuścił podstępnie błazen księcia, Jacob Thao. Zemścił się za to, że panna wybrała jego pana, a nie jego. Na tym nie koniec. Korzystając z zamieszania chciał zabić księcia, ale pomylił ojca z synem. Ranił śmiertelnie kamieniem Bolka III. Jego czyn miał daleko idące skutki, bo wraz z śmiercią Bolka III wygasła linia Piastów świdnicko-jaworskich. Tak przynajmniej twierdzi wczesnonowożytna historiografia, ku irytacji współczesnych nam historyków, którzy uważają, że to bujdy. Według nich, linia Piastów świdnicko-jaworskich wygasła wraz ze śmiercią Bolka II, który był bezpotomny. Ta sama wczesnonowożytna historiografia twierdzi, że błazna stracono w 1347 r. za bramą Kapturową w Świdnicy, gdzie postawiono mu osobliwy pomnik. Jest to kamienny słupek, w którym można dopatrzeć się kształtu krzyża z utrąconymi ramionami. U dołu wykuto litery „J. T.” i datę „1347”. Kiedy to uczyniono? Najprawdopodobniej po tym, jak w 1816 r. ukazał się zbiór zatytułowany Romantyczne akordy niemieckiego pisarza Houwalda z opowiadaniem Jacob Tau, błazen dworski, które przybliżyło tę postać masom spragnionym fascynujących historii. Kamienny słupek to w rzeczywistości przeniesiony tutaj z innego miejsca krzyż pokutny, na którym wykuto napisy.
Legenda o błaźnie ma wiele wersji. Jedna z nich mówi, że błazen zabił księcia przypadkiem, podczas zabawy. Był więc zabójcą mimowolnym. Temat, który ujrzał światło dzienne dzięki kronikarzom w XVI i XVII wieku, rozwinięty przez Houwalda, podjął po II wojnie światowej polski pisarz Władysław Jan Grabski w powieści " Rapsodia świdnicka" (1955). janusz 50938. źródło Tygodnik Katolicki Niedzielny.

  • /foto/5609/5609327m.jpg
    1905 - 1918
  • /foto/121/121122m.jpg
    1950 - 1960
  • /foto/163/163162m.jpg
    1963
  • /foto/9449/9449662m.jpg
    1986
  • /foto/163/163159m.jpg
    2007
  • /foto/163/163160m.jpg
    2007
  • /foto/260/260013m.jpg
    2008
  • /foto/368/368310m.jpg
    2010
  • /foto/427/427389m.jpg
    2011
  • /foto/3243/3243245m.jpg
    2011
  • /foto/3260/3260978m.jpg
    2012
  • /foto/3260/3260982m.jpg
    2012
  • /foto/3285/3285939m.jpg
    2012
  • /foto/4364/4364672m.jpg
    2013

janusz50938°

Poprzednie: Kamienica nr 2 Strona Główna Następne: Zbiornik Dobromierz